Mani, które widzicie, to połączenie lakieru czarnego z holograficznym topem (z poprzedniego posta) i naklejek wodnych z BPS.
Pierwszy raz używałam naklejek wodnych i przyznam, że bardzo mi się spodobała ta metoda, do tego stopnia, że zamówiłam kilka nowych wzorów z BPS :)
Naklejki nakładało mi się bezproblemowo (chociaż dwa paznokcie wyszły średnio, bo mi się zawinęła naklejka), bardzo łanie się prezentowały i łatwo zmywały. Te kwiatki nie zajęły mi całego paznokcia, więc nie wiem jak tam z wycieraniem się przy krawędzi.
Jak Wam się podobają?
Ojej, jak ładnie :)
OdpowiedzUsuńLakier z tym holo topem wyglądają cudownie a naklejki dopełniają całość - ślicznie :D
OdpowiedzUsuńTakie ludowe ale w pozytywnym znaczeniu :) Ładne :)
OdpowiedzUsuń